Chyba nie ma krótszej trasy wiodącej na szczyt niż ta na Waligórę. Żeby wejść na najwyższe wzniesienie w Górach Kamiennych wystarczy kwadrans.
Waligórę zdobywamy w drodze do Bielawy (z Wałbrzycha jedziemy drogą 380 do Rybnicy Leśnej). Auto zostawiamy przy schronisku Andrzejówka na Przełęczy Trzech Dolin.
Podejście na Waligórę jest krótkie, ale bardzo strome – różnica wzniesień to 131 metrów na bardzo krótkim odcinku. Zbocze pokrywa gruba warstwa zalegającego śniegu, więc bez pomocy kijów nie dalibyśmy rady. Na szczycie (936 m) znajduje się niewielka polana otoczona świerkami i z tego powodu na ustrzelenie panoramy nie ma co liczyć.
Waligóra to najszybciej zdobyty szczyt w naszym dorobku, choć łatwo nie było. Zmęczenie też dawało znać o sobie – dwie godziny wcześniej weszliśmy na Borową. Trudy wędrówki wynagrodziliśmy sobie w klimatycznym drewnianym schronisku przy pysznej zupie węgierskiej (rzadkość w górskim menu) i komfortowych warunkach – bez ścisku i kolejek.
Waligóra wpisany jest na listę Korony Gór Polski i Diademu Polskich Gór. To najwyższy szczyt Gór Suchych i całych Kamiennych.