Najpopularniejsza dolina w Tatrach. Nie ma chyba osoby, która w czasie pobytu w Zakopanem nie zawitałaby do Doliny Kościeliskiej. Dlatego, by uniknąć tłumów warto się tutaj wybrać poza godzinami szczytu, czyli rano lub późnym popołudniem. Wówczas można w pełnie docenić jej piękno. Dolinę Kościeliską przedeptaliśmy wiele razy. Czasami był to nasz punkt docelowy – rodzaj wypoczynku po męczących wyprawach, częściej jednak – bramka startowa do zdobywania szczytów.
Dolina Kościeliska to świetne miejsce spacerowe, a można ją poznawać w przeróżnych kombinacjach i konfiguracjach. Warto wybrać się na Polanę na Stołach – znakomity punkt widokowy, zawędrować trzeba koniecznie nad Smreczyński Staw z przepięknym widokiem na Bystrą, przekonać się, czy Wąwóz Kraków przypomina ulicę w tym mieście.
Atrakcją doliny jest pięć jaskiń dostępnych dla ruchu turystycznego: Mroźna, Mylna, Obłazkowa, Raptawicka i Smocza Jama.
Kto ma upodobanie do tragicznych historii, niech się na dłużej zatrzyma i zaduma przy Skale Pisanej – gdzie popełniła samobójstwo, strzelając do siebie z browninga, narzeczona Witkacego.
Dnem doliny biegł dawniej trakt kupiecki, a co za tym idzie – była świetnym terenem do prowadzenia zbójnickiego procederu. Świadczą o tym nazwy skał: Zbójnicki Stół, Zbójnickie Okna czy Zbójnicka Turnia.
Kiedyś działała tutaj huta miedzi, huta żelaza i zakład metalurgiczny, tartak. Prowadzona była karczma, a do leśniczówki pod koniec XIX wieku przyjeżdżały leczyć się osoby chore na gruźlicę.



















Niesamowite jest to, że nie trzeba wcale wyjeżdzać za granicę aby podziwiać piękno przyrody. Wasze zdjęcia są tego przykładem. Tak trzymać!