Król Puszczy Świętokrzyskiej, 700-letni staruszek, noszący miano najokazalszego drzewa w Polsce. Dąb Bartek jest prawdziwym leśnym gigantem. Wysoki na prawie 30 metrów, szeroki na ponad 3 metry, co roku przyciąga rzesze turystów.
Dąb Bartek rośnie na wysokiej skarpie nad rzeką Bobrzą. Nie sposób go nie zauważyć. Wiek drzewa naukowych określają na około 700 lat, choć nie brakuje osób twierdzących, że Bartek liczy ponad 1000 lat!
Wokół drzewa wytyczono ścieżkę umożliwiającą oglądania i fotografowanie Bartka ze wszystkich stron. Wizytę złożyliśmy w styczniu, więc niestety mogliśmy podziwiać tylko nagie konary (niektórzy lubią nagość). Drzewo wyposażone jest w odgromienie, system nawadniający oraz teleskopowe metalowe podpory osadzone na betonowych fundamentach, które chronią drzewo przed złamaniem.
Podobno pod Bartkiem odpoczywał Bolesław Krzywousty, Kazimierz Wielki sprawował sądy, a Jan III Sobieskie wracając spod Wiednia, włożył do dziupli butelkę wina, szablę i rusznicę. W 2017 roku zebrano 100 Bartkowych żołędzi, z których udało się wyhodować 19 sadzonek. Mają być wykorzystane w przyszłych latach na szczególne okazje (na przykład 1000 wpis na Szlakierach;)).
Bartek jest dębem szypułkowym, uznanym za pomnik przyrody. Takie same miano zyskała aleja drzew znajdujących się przy szosie. Są to stare jesiony, klony, lipy, jawory i modrzewie. Niestety zimą nie mieliśmy szans cieszyć się ich urokiem. Jest wiec po co wracać!
Do Bartka można dojechać trasą nr 750 (droga Ćmińsk-Samsonów-Barcza).