Wolin często jest utożsamiany ze znanym ze źródeł skandynawskich Jomsborgiem i legendarną Winetą (według przekazów było to potężne miasto, za rozpustę mieszkańców zatopione z wyroku bogów). Archeolodzy odkryli tutaj kompleks miejski z częścią handlową, przystanią portową oraz cmentarzyskiem.
Centrum Słowian i Wikingów Jomsborg-Wineta-Wolin położone jest nad rzeką Dziwna, na wyspie, na którą dojechać można tylko od strony Recławia. Mającą charakter skansenu osadę tworzą rekonstrukcje zabudowań wczesnośredniowiecznego Wolina (IX-XI wiek). Na zwiedzanie zarezerwować trzeba przynajmniej półtorej godziny. Zawitać można do kilkunastu chat, pospacerować nad nabrzeżem portowym, połazić po drewnianych drogach. Jest brama wjazdowa z fragmentem palisady, są wiaty warsztatów, gdzie można kupić coś na ząb (płaci się w złotówkach lub euro). Czy Wikingowie jadali grillowane kiełbaski i kaszanki – rzecz bardzo wątpliwa, jednak w centrum zdrożeni podróżni spróbować ich mogą.
Eksponaty można dotykać i przymierzać. Chętni mogą sprawdzić swoje umiejętności władania mieczem i strzelania z łuku. Na pohybel wrogom.