Trasa Trzęsacz-Niechorze nie jest zbyt długa, liczy zaledwie siedem kilometrów, więc każdego roku pokonuję ją kilka razy. Podróż tam i z powrotem po piaszczystej plaży zajmuje trzy godziny.
Po drodze mija się Rewal, w którym warto wdrapać się na widokowy pomost tuż przy plaży. Miejscową atrakcją jest Park Wieloryba.
Bliskość Niechorza łatwo poznać po betonowym falochronie. W miejscowości tej koniecznie trzeba odwiedzić zabytkową latarnię morską (pierwsze zachodnie wejście z plaży, wprost z betonowego falochronu po stromych schodkach), zajrzeć do Motylarni i Parku Miniatur Latarni Morskich.
Dzięki takim przechadzkom do innych miejscowości, co roku doceniam uroki Trzęsacza. Plaża cudownie szeroka i w porównaniu z kurortami – mało zaludniona.